Po wakacjach powrotu czas :)

Witajcie po dłuższej - wakacyjnej przerwie! :)

Zauważyłam, że mój PROJEKT nie zdobył zbytniego poklasku wśród was, dlatego też postanowiłam go na jakiś czas zaniechać.

W to miejsce będą pojawiać się dalsze posty aktualizujące sytuację.

Zawitał u nas już 19tc. :D Maleństwo wciąż rośnie, trzyma się zdrowo. Mama również trzyma się zdrowo poza pewnymi dolegliwościami. Najczęściej męczy zgaga, ucisk na nerw kulszowy oraz czasami boli mnie rozciąganie więzadeł.
I wszystko byłoby super (do przeżycia), gdyby nie fakt, że nie może być wszystko idealnie. Pech chciał, że akurat w trakcie ciąży, już w drugim miesiącu ciąży okazało się, że rozbolał mnie ząb :/ Obawiałam się wizyty u dentysty. Doświadczenie nauczyło mnie, że takie wizyty zwykle kończą się leczeniem kanałowym. Nie mogłam jednak odwlekać tego co nieuniknione i udałam się na wizytę do dentysty. Pani doktor powiedziała, że nie widzi żadnego ubytku w miejscu, które wskazuje, ani obok niego. Zaskoczenie. W takim razie skąd ten potworny ból całej prawej strony zębów??? Pani doktor przyjrzała się jeszcze raz. I nagle okazało się, że - UWAGA UWAGA UWAGA - rośnie mi dziewiąty ząb!!!! CO?!?!?! To jest coś takiego???? Mało tego, pcha się na ósemkę, która wciąż jest na swoim miejscu. Wyrok - w zawieszeniu. Muszę wytrwać do rozwiązania. Przed tym czasem moja dentystka nie zamierza podjąć się wyrywania ósemki czy nawet leczenia na żywca innych zębów.
A ból? Muszę go przetrwać! Całe szczęście ból ten pojawia się średnio raz na miesiąc i pobolewa raz lżej, raz mocniej przez dwa, trzy dni. Czasami ból promieniuje do głowy, a wtedy jest gorzej. Nie biorę przeciwbólowych, nawet dozwolonych bo nie chcę nawet w niewielkim stopniu truć maleństwo. Najważniejsze, że ono ma się dobrze, a ja wytrzymam! :)

Już w najbliższą środę mamy kolejną wizytę u ginekologa. Mam ogromną nadzieję, że otrzymamy w końcu informację, jaką płeć ma nasz maluch :D <3 nie możemy się doczekać!
Ponadto 7 września czeka nas badanie połówkowe. Sprawdzimy, czy nadal nasz maluch rozwija się prawidłowo, jak to było zauważone podczas USG genetycznego w 12tc.

Aktualnie też pochłania mnie sprawdzanie na własnej skórze jak ludzie dookoła, na ulicach, w komunikacji miejskiej, w toaletach reagują na kobietę w ciąży. Jestem dość miło zaskoczona. Stwierdzam na dzień dzisiejszy, że nie jest tak źle! :)

Dobroci +


Komentarze

  1. Hehe witaj w klubie ludzi z dziewiątkami 😀😀😀Ja też mam 😀
    Fajnie, że ciąża rozwija się bez problemów 😀😀Oby tak dalej ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze się, że wszystko w porządku. Życzę dużo siły:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty