progesteron

Przez ostatnie dni badałam progesteron. Znów musiałam dać się kłuć, choć do wielkich przyjemności, na pewno to nie należy. Panie w laboratorium już sie cieszyły na mój widok.. Znów przyszła ta bez żył ;P

I tak wyniki przedstawiają się następująco:
P+5    13,90 ng/ml
P+7    15,00 ng/ml
P+9    12,70 ng/ml

Do tego zaczął boleć mnie troszkę brzuch przed @. Już czuję, że nie będzie to łatwy moment dla mnie jeśli przyjdzie najgorsze.

Dobroci +

Komentarze

  1. Hej Diana nie wiedziałam, że prowadzisz blog :) Polecam Ci punk pobrań na ul. Modrzewiowej (w szpitalu reumatologicznym) chodzę tam ostatnio często, jest tam świetna pani-udaje się jej wkuć w "trudną" rękę i za każdym razem nie czuję bólu.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za poradę :) jak tylko będę znów wykonywać badania, na pewno wezmę to pod uwagę 😀

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty